Dzień dobry!

Niemal 3 lata od ostatniego wpisu - biała kartka w życiorysie, ilość startów i lądowań - wzlotów i upadków na korzyść tych pierwszych. Mniej czytelna jest dla mnie samego odpowiedź na pytanie o jakość i skuteczność, na pytanie ile z tych doświadczeń było nauką, a ile tylko nauczką.

Nie pisałem, bo nie miałem pewności, że jeszcze coś cennego mogę zauważyć. Coś cennego, czego nie zauważyli już inni. Dziś próbuję uwolnić się od tej potrzeby - by być pewnym wszystkiego.

Jeżeli jesteś tu pierwszy raz, jeżeli zechcesz zejść niżej, poznasz opowieść o pierwszej dalekiej podróży. To doświadczenie trudno zastąpić, nadpisać czymś nowym, przejść nad nim do porządku dziennego, zdobyć się na więcej. 

Dając sobie czas by wybrzmieć i poczuć co dalej, powoli mogę wrócić do zapisu tego co będzie nową przygodą.

Komentarze

Popularne posty