Posłuchaj mojej historii.
Życie to nieskończoność, rodzimy się by w kluczu ptaków odlecieć w końcu w przeszłość.
Nasz czas, nieważki wobec skali Wszechświata - unosi nas jak wiatr unosi piórko na wietrze. W skali Wszechświata to nie ma żadnego znaczenia, w każdej innej, naszej ludzkiej skali - musimy sami o siebie zawalczyć - dla siebie, dla innych, za tych których znaliśmy i tych których dopiero poznamy.
Czas jak dźwięk zatrzaskiwanych drzwi - spłoszył stado porannych ptaków, poderwały się do lotu i w powietrzu zatoczyły dwa okręgi, przywołując na myśl wstęgę nieskończoności.
Komentarze
Prześlij komentarz